Niebieska karta:
CZYSTOŚĆ
W bieżącym roku szkolnym odbyła się po raz pierwszy ogólnopolska akcja „Czysty, wesoły chodzę do szkoły”. Spotkała się ona u nas z dużym zainteresowaniem ze strony uczniów i nauczycieli. Dzieci chętnie wzięły w niej udział tworząc artystyczne prace plastyczne czy układając wierszyki.
Przestrzeganie zasad higieny powinno byś wpajane dzieciom od najmłodszych lat, jak mówi przysłowie:, „czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci”. Najlepiej, gdy my – dorośli będziemy dla naszych pociech przykładem, gdyż dziecko uczy się naśladując.
„Jak Cię widzą, tak Cię piszą” – stwierdzenie wyjątkowo ważne w wieku gimnazjalnym, kiedy młodzi ludzie liczą się z oceną innych osób, szczególnie, kiedy są to rówieśnicy. Zaniedbany wygląd, np. brudne paznokcie, szyja czy odzież nie pozostaną niezauważone. Mogą wpłynąć na podejmowanie, czy podtrzymywanie relacji ze strony kolegów i koleżanek. Wpływa to też na samopoczucie i stan zdrowia młodego człowieka. Dlatego drogi rodzicu bądź drogowskazem dla swojego dziecka w utrzymywaniu zasad higieny osobistej. Dopilnuj, aby Twoje dziecko:
- szczotkowało dokładnie zęby pastą z fluorem 2-3 razy dziennie, przez ok. 2 minuty, najlepiej po każdym posiłku, szczególnie, gdy jadło produkty spożywcze zawierające cukier;
- regularnie odwiedzało gabinet stomatologa,
- pamiętało o myciu rąk przed posiłkami oraz po skorzystaniu z toalety;
- miało krótko obcięte i czyste paznokcie, Chodzi tu nie tylko o estetyczny wygląd, ale też o bezpieczeństwo dzieci, które długimi paznokciami mogą sobie wyrządzić krzywdę, np. bawiąc się podczas przerwy czy ćwicząc na lekcji w-f;
- nosiło czyste i schludne ubranie oraz zmieniało codziennie bieliznę osobistą;
- miało nawyk codziennego mycia się, w efekcie, którego nie tylko zostaje oczyszczona skóra, lecz także wpływa ono pozytywnie na układ nerwowy, krwionośny oraz zapewnia dobry sen.
- myło włosy i skórę głowy, częstość jest sprawą indywidualną, są osoby, które widzą taką potrzebę codzienne, co 2-3 dni, bądź raz w tygodniu;
-posiadało przy sobie chusteczki higieniczne, szczególnie, gdy ma katar.
Czasami najprostsze rzeczy są najważniejsze.
POCHWAŁA
Nie reaguj uwagą jedynie na niepożądane zachowania dziecka. Wzmacniaj w nim dobre zachowania przez ich zauważanie i POCHWAŁĘ.
Dzieci często mówią o tym, że dorośli np. rodzice widzą to, co jest złe czy niewłaściwe. Natomiast nie zwracają uwagi, gdy dziecko zachowa się prawidłowo, poprawnie itd. Należy także doceniać wysiłek dziecka, jego zaangażowanie, a nie tylko końcowy efekt. Liczą się też jego chęci i starania.
Chwalenie i nagradzanie tworzy u niego nowe zachowania. Dlatego zapamiętaj:
Wszystkie dzieci, nie tylko te z trudnościami w zachowaniu, należy chwalić jak najczęściej w ciągu dnia. Jeśli wydaje się nam, że nie ma, za co pochwalić, to należy stworzyć okazję do tego, np. poprosić o podanie jakieś rzeczy.
Dobra pochwała jest:
Technika wzmacniania zachowań przez rozrzedzone pochwały
Warto pamiętać o dwóch zasadach dotyczących chwalenia:
WAŻNE!: pochwały dodają dziecku wiary we własne możliwości, pomagają lepiej radzić sobie z problemami, dają poczucie bezpieczeństwa.
Zamiast: „ślicznie wyglądasz”, powiedz konkretnie: „nowe brązowe buty – świetny wybór”
Zamień ogólnik: „cudowny rysunek”, na „ cała kartka zarysowana – są trzy drzewa, żółte słońce, mały domek”
Unikajmy przysłówków i przymiotników, bo są oceną, którą można podważyć, np. „ładnie pracowałeś na lekcji”.
Dziecku trudno jest zrozumieć, które zachowanie kryje się pod ładnie. To jest subiektywne określenie, może ono uważać inaczej, np., gdy patrzyło przez okno, rozpraszało się.
Ustalmy cel pochwały, czyli jakie zachowanie chcę, by częściej się powtarzało. Ważne jest, aby dziecko wiedziało, jakie zachowanie jest chwalone przez dorosłego.
PUŁAPKI SZTUKI CHWALENIA
PUŁAPKA nr 1 – zakazane słowa
PUŁAPKA nr 2 – ukryta krytyka
PUŁAPKA nr 4 – aluzja i ironia w pochwale
O! Jak świetnie Ci idzie, nie jesteś taki głupi?!!!
Dzieci często słyszące negatywne komunikaty dotyczące swojego zachowania, są bardzo wrażliwe na swoim punkcie. Tego rodzaju uwaga może zostać odebrana, jako krytyka, doprowadzając do wybuchu.
PUŁAPKA nr 3 – jawna krytyka
Komunikat w tej formie informuje o tym, co zostało zrobione źle, lub, co nie zostało zrobione:
- nie spóźniłeś się na obiad
- nie pobiłeś się z kolegą
- nie zapomniałeś o urodzinach brata
BY POCHWAŁA BYŁA ODEBRANA POZYTYWNIE MUSI WSKAZYWAĆ NA POZYTYWY !!!
WARTO ZAPAMIĘTAĆ
BARIERY UTRUDNIAJĄCE POROZUMIEWANIE Z DZIECKIEM – JAK ICH UNIKAĆ
BARIERY | JAK UNIKAĆ |
Brak umiejętności słuchania | Rozmawiaj z dzieckiem tak, aby miało poczucie, że jesteś zainteresowany tym, o czym mówi. Ważny jest kontakt wzrokowy i inne oznaki potwierdzające, że słuchasz je z uwagą. |
Przerywanie | Staraj się wysłuchać dziecko do końca. Daj mu szansę wypowiedzieć się, zanim cokolwiek powiesz. Nie zakładaj, że wiesz, co chce ci powiedzieć. Przerywanie może spowodować niechęć dziecka do dalszej rozmowy. |
Brak skupienia uwagi na rozmówcy | Poświęć czas wyłącznie na rozmowę z dzieckiem. Wykonywanie w tym samym czasie innych czynności może być odczytane przez dziecko, jako brak zainteresowania dla niego i umniejszanie problemu. |
„Prawienie kazań”, moralizowanie, „zrzędzenie” i „gderanie” | To zwykle „grzechy główne” rodziców. Staraj się je przezwyciężać, bo to mało skuteczne sposoby, a dzieci szybko zaczynają przez to ignorować rodziców. Jeżeli przyłapiesz się na tym – zmień taktykę. |
Krytykowanie | Staraj się nie krytykować nadmiernie, a jeżeli to konieczne, krytykuj konkretne zachowanie, a nie dziecko. Nie porównuj go też z innymi podając ich za dobry przykład. Staraj się zachować obiektywizm w wydawaniu ocen. |
Podnoszenie głosu | Chociaż dzieci mają dużą zdolność wyprowadzania rodziców z równowagi, pamiętaj, że krzykiem niewiele można osiągnąć, a do tego często wykrzykujemy słowa, które potem możemy żałować. |
Rodzic ma zawsze rację |
Nie wykorzystuj przewagi, że jesteś rodzicem i nie używaj argumentu, że posłuszeństwo dziecka należy się rodzicom „z urzędu”. |
Bagatelizowanie | Chociaż niektóre problemy mogą ci się wydać błahe lub wyolbrzymione, staraj się przywiązywać wagę do wszystkiego, co go martwi. |
Brak warunków sprzyjających rozmowie | Trudno zachować intymność rozmowy, jeżeli coś rozprasza uwagę. Wyłącz telewizor czy radio, staraj się stworzyć warunki, by nikt wam nie przeszkadzał. |
Komunikacja interpersonalna, (cz. II)
II Komunikacja niewerbalna
Potocznie nazywana „mową ciała”, zaliczamy do niej: wyraz twarzy, ton głosu, gesty, pozycje i ruchy ciała czy sposoby spoglądania – kontakt wzrokowy.
Nawet, jeśli nie wypowiadamy słów i tak ujawniamy swoje uczucia i nastawienia. Dlatego też sygnały niewerbalne są bardziej wiarygodne niż werbalne. Szczególnie, gdy odbieramy komunikat niewerbalny, który jest niespójny ze słowami, czyli nasz rozmówca, co innego mówi, a co innego zauważamy w jego zachowaniu. Należy pamiętać, że komunikacja niewerbalna jest ściśle związana z kontekstem. Ten sam gest może mieć inne znaczenie w różnych sytuacjach. W komunikacji interpersonalnej bardzo ważne jest wzajemne dostrojenie się sposobów wyrażania uczuć i nastrojów. Ma to znaczenie w budowaniu porozumienia! Które może zostać zakłócone przez tzw. bariery komunikacyjne.
Zaliczamy do nich bariery zewnętrzne i wewnętrzne.
Ważne jest, aby umiejętnie te bariery przezwyciężać, aby to zrobić, trzeba umieć rozpoznać ich źródło i pamiętać, że mogą one powstać po obu stronach relacji (u nadawcy jak i u odbiorcy). Należy też zwracać uwagę na sposób formułowania komunikatów i rozpoznawać te nieskuteczne, jak: bagatelizujące, obwiniające, niedoceniające, osądzające, rozkazujące itp.
Porozumiewanie utrudniają także komunikaty „TY”, Mogą one rozpocząć konflikt, którego wcześniej nie było. Zaczynają się od stwierdzenia „ty”… . Zazwyczaj są obwinianiem, ocenianie czy zastraszaniem drugiej osoby. Wywołują negatywne emocje u odbiorcy, np. złoszczą go i ranią, a często nie opisują problemu. Nie warto ich stosować, gdyż nie pomagają.
Kiedy jesteś nadawcą, najpotężniejszym komunikatem, który wysyłasz (szczególnie, jeśli jesteś w sytuacji konfliktowej z odbiorcą) jest KOMUNIKAT „JA”. Mówi on odbiorcy:
- jaki jest problem,
- jak się z nim czujesz,
- co chcesz (albo nie chcesz), żeby odbiorca zrobił.
Pomaga on przekazać dosadną wiadomość, nie raniąc przy tym drugiej osoby. Rozpoczyna się od słowa „Ja”, stąd jego nazwa. Mówisz w nim o sobie, o swoich poglądach, oczekiwaniach i swoich uczuciach.
Jest najbardziej skutecznym narzędziem w komunikacji międzyludzkiej!
Komunikacja interpersonalna, (cz. I)
I Komunikacja werbalna
W codziennym życiu posługując się słowami porozumiewamy się z innymi, ale nie zawsze komunikacja ta przynosi porozumienie. W efektywnej komunikacji warto pamiętać o pewnych zasadach, dotyczą one skutecznego mówienia i słuchania:
- formułowanie krótkich zdań, robienie niezbyt częstych przerw,
- unikać mówienia gwarowo i rozpoczynania zdania od zaprzeczenia „nie”, np. nie wiesz, która godzina?,
- starać się mówić powoli, niezbyt wysokim tonem, ani nie monotonnie i urywanymi słowami,
- nie przerywać innym ich wypowiedzi,
- okazywać zaangażowanie i nie krytykować innych ludzi.
- utrzymywanie kontaktu wzrokowego, nie stałe wpatrywanie się, ale około 70-80% czasu trwania rozmowy,
- skoncentrowanie uwagi na rozmówcy,
- używanie sformułowań świadczących o naszym zainteresowaniu, np. mhm, naprawdę?, co było dalej?, itp.,
Warto też stosować parafrazowanie, czyli powtarzanie swoimi słowami tego, co druga osoba do nas mówiła. Można ją zacząć tak: Powiedziałaś , że………….., Jeżeli dobrze zrozumiałam, to….. Parafrazę trzeba jednak stosować umiejętnie.
Można słuchać i nie słyszeć. Dlatego warto pamiętać, że sztuka prowadzenia rozmowy zaczyna się od efektywnego słuchania. Szanuj rozmówcę, wtedy też możesz liczyć na szacunek z jego strony. Mów od siebie, w swoim imieniu. Nie pozostawiaj miejsca na domysły, gdyż ludzie domyślają się tego, co chcą!
Ważne jest, co mówisz, ale jeszcze ważniejsze jak mówisz. Należy pamiętać o spójności komunikatów werbalnych (mówienie i słuchanie) i niewerbalnych („mowa ciała”).
JAK MĄDRZE WYCHOWYWAĆ
Oto najważniejsze zasady, którymi warto się kierować, gdy chcemy, aby dziecko miało poczucie własnej wartości i to już od najmłodszych lat.
Wymuszanie posłuszeństwa klapami, krzykiem, obrażaniem czy nawet biciem to droga donikąd. Nie uczy dziecka niczego dobrego, rani je, bywa, że rujnuje mu życie.
Dzieci potrzebują jasnych reguł i wyraźnych granic. Dzięki nim czuję się bezpieczne i lepiej radzą sobie w świecie. Choć uwielbiają bawić się z rodzicami, nie chcą, by byli oni ich kumplami.
Dziecko należy traktować jak CZŁOWIEKA, uwzględniać jego potrzeby i pragnienia oraz ufać własnemu instynktowi.
Jak współpracować z dzieckiem?
1. ZAMIAST WYDAWAĆ ROZKAZY…OPISZ PROBLEM
2. ZAMIAST ATAKOWAĆ NASTOLATKA…OPISZ, CO CZUJESZ
3. ZAMIAST OBWINIAĆ…UDZIEL INFORMACJI
4. ZAMIAST GROZIĆ I ROZKAZYWAĆ…ZAPROPONUJ WYBÓR
5. ZAMIAST DŁUGICH KAZAŃ…POWIEDZ TO JEDNYM SŁOWEM
6..ZAMIAST WYTYKAĆ TO, CO JEST ZŁE…OKREŚL SWOJE WARTOŚCI I/LUB OCZEKIWANIA
7. ZAMIAST PEŁNYCH ZŁOŚCI NAPOMNIEŃ…RÓB ZASKAKUJĄCE RZECZY
8. ZAMIAST ZRZĘDZIĆ…WYRAŹ TO NA PIŚMIE
KIEDY CHWALISZ DZIECI. ZAMIAST OCENIAĆ…OPISZ, CO CZUJESZ, CO WIDZISZ.
CZASAMI DZIECI POTRAFIĄ ROZZŁOŚCIĆ RODZICÓW. ZAMIAST OSKARŻAĆ…POWIEDZ, CO CZUJESZ I/LUB, CZEGO OCZEKUJESZ.
ZAMIAST ODRZUCAĆ UCZUCIA…OKREŚL MYŚLI I UCZUCIA
ZAMIAST LEKCEWAŻYĆ UCZUCIA…POTWIERDŹ UCZUCIA, WTRĄCAJĄC SŁOWO LUB MRUKNIĘCIE (MHM, AHA, OJEJ, ROZUMIEM, ACH TAK)
ZAMIAST LOGIKI I WYJAŚNIEŃ…DAJ W WYOBRAŹNI TO, CZEGO NIE MOŻESZ DAĆ W RZECZYWISTOŚCI
ZAMIAST POSTĘPOWAĆ WBREW SWOJEJ PRAWIDŁOWEJ OCENIE SYTUACJI…AKCEPTUJ UCZUCIA, PROSTUJĄC ZACHOWANIE, KTÓRE JEST NIE DO ZAAKCEPTOWANIA.
ZAMIAST KAR…
WSPÓLNE ROZWIĄZYWANIE PROBLEMU:
ZAMIAST JEDNEJ „POWAŻNEJ ROZMOWY”…KORZYSTAJ Z OKAZJI DO „PRZYPADKOWYCH ROZMÓW”, SŁUCHAJĄC RADIA, CZYTAJĄC GAZETĘ, OGLĄDAJĄC RAZEM SERIAL TELEWIZYJNY, JADĄC SAMOCHODEM ITP.
Rodzice
zainteresowani prezentowanymi tu metodami mogą poszerzyć swoją wiedzę i umiejętności korzystając z książek autorstwa Adele Faber i Elaine Mazlish, a także Thomasa Gordona, bądź mogą też bezpośrednio kontaktować się z Panią Ewą Bugaj-Zalewską
APEL TWOJEGO DZIECKA
Autor: Janusz Korczak
pedagog, pediatra, pisarz,
prekursor walki o prawa dziecka