Erasmus+ - wyjazd do Portugalii [aktualizacja #6]

NIEDZIELA (10.03.)

Jedenastoosobowa grupa uczniów klas VI i VII SP-5 pod opieką nauczycielek wyruszyła dzisiejszej nocy w podróż ze Szczecinka do Berlina. Tam po odprawieniu na lotnisku uczestników projektu Erasmus+ rozpoczął się trwający ponad trzy godziny lot do Porto. Portugalia początkowo przywitała wszystkich deszczem, ale już się rozpogodziło. Czeka nas tu wiele atrakcji podczas dwóch tygodni pobytu. Rozpoczynamy od przejazdu do miejsca docelowego - miejscowości Figueira da Foz w dystrykcie Coimbra (Region Centrum). Miasto położone jest u ujściu rzeki Mondego do Oceanu Atlantyckiego. Dziś czas na zaaklimatyzowanie i odpoczynek po podróży.

PONIEDZIAŁEK (11.03.)
Dzień rozpoczął się od samodzielnie przygotowanego przez pierwszy pokój posiłku. Następnie opiekunka grupy przedstawiła plan na najbliższe dwa tygodnie. Odbyła się też edukacja domowa - poznaliśmy Portugalię i jej mieszkańców, podstawowe zwroty grzecznościowe w języku naszych gospodarzy. Później wybraliśmy się na spacer uliczkami urokliwego miasteczka. Zjedliśmy portugalskie lody oraz ciastka - pastel de nata.
Po tradycyjnym obiedzie (dorsz w śmietanie z chipsami - bacalhau a bras) i krótkim odpoczynku chłopcy rozegrali wzorem Ronaldo międzynarodowy mecz towarzyski z poznanym na boisku Portugalczykiem Arthurem.
Dziewczęta niczym Georginia trzymały za piłkarzy kciuki oraz podziwiały piękny zachód słońca nad oceanem.

 

WTOREK (12.03.)

Dziś rozpoczęliśmy cykl zajęć w portugalskiej szkole Agrupamento de Escolas da Zona Urbana da Figueira da Foz Escolas Básica João de Barros. Oprowadzała nas po niej przesympatyczna Pani Dyrektor Bela Matos. W jej placówce uczy się około dziewięciuset uczniów trzydziestu czterech narodowości. Szkoła zajmuje bardzo duży obszar, otacza ją bujna roślinność oraz liczne obiekty sportowe. W kilku tematycznie podzielonych budynkach mieszczą się sale lekcyjne.

Poza prezentacją szkoły wzięliśmy udział w zajęciach w bibliotece - ozdobiliśmy tam drzewko malowanymi przez na mandalami. W hali sportowej spontanicznie dołączyliśmy do zajęć wychowania fizycznego - graliśmy w siatkówkę, ćwiczyliśmy wytrzymałość. Chłopcy próbowali swoich sił także w skoku w dal, rzucie kamieniem, piłce nożnej.

Zjedliśmy też razem z portugalskimi uczniami obiad w szkolnej stołówce. Wszyscy reagowali na nas entuzjastycznie, chętnie nawiązywali rozmowy, a nasi uczniowie świetnie radzili sobie z konwersacją w językach angielskim i portugalskim.

Po południu wybraliśmy się na kajaki. Szczecineckie osady wioślarskie spisały się na medal. Niezmordowani sportowym wyczynem po powrocie zjedliśmy przygotowaną przez pierwszą grupę sałatkę owocową.

Czeka nas jeszcze planowana na wieczór transmisja meczu Barcelony z Napoli

 

ŚRODA (13.03.) Po ósmej samodzielnie wyruszyliśmy w drogę do szkoły. Tutaj praca rozpoczyna się o 8.30, każda lekcja trwa pięćdziesiąt minut, a przerwy są pięcio- lub piętnastominutowe. Przerwa obiadowa zaczyna się po czwartej godzinie. Podzieleni na dwie grupy uczestniczyliśmy w dwugodzinnych zajęciach science ( blok przedmiotów przyrodniczych) oraz maths (matematyka) - powtarzaliśmy wiadomości na temat mikroskopowania oraz ćwiczyliśmy działania na ułamkach. Trudność polegała na pracy z kartami w języku portugalskim, ale pomoc uczniów i nauczycieli oraz translatorów w telefonach okazały się bardzo skuteczne. Następne dwie godziny spędziliśmy ćwicząc koordynację, równowagę oraz technikę jazdy na rowerach. Mieliśmy szansę na rywalizację. Popołudnie upłynęło nam na plaży, na którą dopłynęliśmy darmowym promem. Był to czas relaksu oraz aktywności fizycznej.

 

CZWARTEK (14.03.)

Czas do południa spędziliśmy w szkole. Pierwsza grupa uczestniczyła w: dwugodzinnych zajęciach artystycznych - wykonując swoje portrety, przyrodzie - omawiając wymianę gazową oraz muzyce, słuchając gry na fletach portugalskich kolegów.

Druga grupa podczas zajęć artystycznych malowała farbami fragment dekoracji na zaplanowany na przyszły piątek dzień otwarty szkoły oraz wykonywała prace plastyczne. Podczas matematyki poznaliśmy historię liczby π oraz wykonywaliśmy bryły wielokątów foremnych - czworościanu, ośmiościanu, dwunastościanu i dwudziestościanu.

Popołudnie minęło nam na świętowaniu 13-tych urodzin Adama. Przygotowaliśmy dla solenizanta imprezę niespodziankę, podczas której świetnie się bawiliśmy

 

PIĄTEK (15.03.)

Podzieleni na trzy grupy aktywnie spędziliśmy czas na podwójnych zajęciach educaçao fisica - edukacji fizycznej, doskonaląc koszykarski dwutakt, wykonując ćwiczenia ogólnorozwojowe (równoważnia, skakanka, skok przez skrzynię) oraz grając w portugalskie "dwa ognie".

W czasie dłuższej przerwy odbył się mecz towarzyski Polska : Portugalia - zakończony zwycięstwem 2:1 (pomimo liczebnej przewagi Portugalczyków).

Później na języku angielskim braliśmy udział w konwersacji - po obejrzeniu przykładowych dialogów za sklepów odzieżowych i obuwniczych odgrywaliśmy własne scenki oraz utrwalaliśmy angielskie słownictwo, biorąc udział w quizach.

Zajęcia w szkole zakończyła gra w tenisa stołowego. Rywalizowaliśmy między sobą oraz z portugalskimi uczniami.

Po południu czekała nas niespodzianka - kolejna wizyta na plaży.

 

SOBOTA (16.03.) Za nami dzień pełen wrażeń . Spędziliśmy go na wycieczce w stolicy Portugalii, Lizbonie. Słoneczna pogoda towarzyszyła nam podczas spaceru po zabytkowej części miasta. Zobaczyliśmy, między innymi: działającą od 1885 r. windę (kolej linowo-towarową) Elevador de Gloria, Calçado portuguesa - zdobienia chodników i placów z białego i czarnego wapienia o nieregularnych kształtach, panoramę miasta z kilku punktów widokowych (Miradouro de Sāo Pedro de Alcāntara, do Chāo do Laureiro Santa Lucia / das Portal do Sol). Po drodze mijaliśmy liczne miejsca sakralne, kościoły: jezuicki św. Rocha (przetrwał trzęsienie ziemi w 1775 r.) oraz św. Dominika (w jego pożarze spłonęły pamiątki objawień fatimskich), a także powstałą w XII w. romańską katedrę Sé. Odpoczywaliśmy na placach do Comércio ( z Łukiem Triumfalnym) oraz do Rossio ( z Pałacem Inkwizycji, dziś Teatrem Narodowym). Czas wolny spędziliśmy, kupując pamiątki i jedząc posiłek. Chłopcom najbardziej spodobały się zakupy w sklepie firmowym portugalskich klubów piłkarskich oraz uliczny pokaz żonglerki piłką nożną. Mieliśmy szansę spróbować swoich sił.

« powrót